Komentarze: 1
To mój drugi wpis więc nie ma co się z niego "śmiać". ;) Ale dzisiaj miałam ciężki dzień... Po 8 miesiącach wspólnych przeżytych chwil nadszedł czas rozstania, Bożeee! Ale mnie oczy bolą od płaczu, heh. Ale to musiało się w końcu stać... Ale dobra dzisiaj już nie jestem w stanie o tym pisać. Już nie mogę się doczekać do piątku! Kołobrzeg Wita! Mam nadzieję, że tam sobie wszystko poukładam w główce i może coś się pomyśli... Ale nie, lepiej nie. Ale jestem zamotana, pewnie jak ktoś będzie czytał to i tak się nie połapie o co mi chodzi.